Dziewczyna przedstawiła mi się, nic jednak z jej imienia nie wyłapałem, nie była mi szczególnie znana.
- Jakie masz teraz zajęcia? - spytałem próbując zachować chociaż cień zainteresowania rozmową z dziewczyną.
- Aktorstwo - odparła chłodno.
- Super, to was odwiedzę - uśmiechnąłem się ciepło do dziewczyny ruszając razem z nią w kierunku odpowiedniej sali
- A Ty po co tam? - spytała zaplatając dłonie na piersiach z uniesioną do góry brwią.
Hayden, w co Ty się bawisz?
W nic, poznaję właśnie nową koleżankę, nie mieszaj się.
Nie wiem, czy to dobre towarzystwo dla Ciebie
Daj spokój, to tylko zabawa.
- Dla zabawy, ktoś mi zabroni? - poszerzyłem uśmiech wpuszczając dziewczynę w szerokich drzwiach, przez które sam za chwilę przestąpiłem witając nauczyciela ciepłym uśmiechem.
Zająłem miejsce gdzieś na końcu sali cały czas gromiony wściekłym wzrokiem dziewczyny. Dzisiaj mieli do zaliczenia improwizację, nie powiem, byłem ciekawy talentu swojej towarzyszki, zwykłe oprowadzanie jej po szkole zrobiło się wyjątkowo nudne i mało imponujące, jej agresja i udawana wieczna złość przestały robić na mnie wrażenie.
Rozejrzałem się po przebywających razem ze mną w sali osobach, niektórych z nich kojarzyłem z własnych zajęć, niektórzy byli mi kompletnie obcy w jednych widziałem tych samych pseudo bogaczy co w dziewczynie, w innych naprawdę ciekawe osobowości, koniec końców i tak każdego zsumowałem do osoby siedzącej w sali do zajęć aktorskich.
- Farra? Teraz Twoja kolej, wystąp na scenę - obejrzałem się na dziewczynę, która z gracją wstała z miejsca zbliżając się do nauczyciela.
Ciekawe co teraz pokaże...
Farra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz