3.05.2017

Od Jungkook'a Cd Charlotta

Przyglądałem się filmikowi w skupieniu starając się zapamiętać każdy krok po kolei. Uważnie obserwowałem tancerzy, ucząc się kroków. Stałem za dziewczyną, więc nie widziała, że próbowałem już trochę tańczyć. Gdy filmik się skończył, stanąłem prosto i spojrzałem na nią.
- Raczej niezbyt skomplikowane co? - spytała z zadziornym uśmieszkiem.
- Banalne - odparłem. Od razu porównałem sobie choreografię których uczyliśmy się w Korei w wytwórni.  Gdy pierwszy raz zobaczyłem układ do 'We are bulletproof' myślałem, że będziemy się go uczyli dobre dwa tygodnie. Za wiele się nie pomyliłem. Tydzień i dwa dni. Niby krótko, ale musieliśmy opanować to do perfekcji przed debiutem. Ale to było kilka lat temu. Teraz potrafimy zapamiętać nasza choreografię w góra 3 dni.
- Jak takie banalne to chodź - powiedziała i pociągnęła mnie na środek sali. Wykonała kilka kroków, które ja bez problemu od razu powtórzyłem. - Całkiem nieźle.
- Kochana jestem członkiem koreańskiego boysbandu. Takie choreografie to dla mnie chleb powszedni - pomyślałem.
- Dzięki - odparłem na głos.
- W ogóle słyszałeś, ze ma przyjechać jakiś zespół zza granicy? - spytała.
- Nie - odparłem obojętnie jednakże wiedziałem, że chodziło o zespół z Korei. Mój zespół.
- Moja koleżanka tak się tym jara, że to aż niemożliwe - zaśmiała się.
Pokazała mi całą choreografię i dość szybko się uwinęliśmy. Umówiliśmy się jutro o tej samej porze, żeby jeszcze poćwiczyć. Mieliśmy już wychodzić, ale do środka wszedł nauczyciel tańca.
- Dzień dobry - powiedzieliśmy jednocześnie.
- Dzień dobry - odparł. - Emi zostawisz nas samych?
- Eee... dobrze - pożegnała się i wyszła.
Położyłem torbę i spojrzałem na mężczyznę pytająco.
- O co chodzi? - spytałem.
- Byłem przed chwila u dyrektora. Powiedział mi, że BigHit Entertaiment przysłało cię tutaj na 'wakacje'. - powiedziała z uśmiechem.
- Prawda - odparłem z uśmiechem.
- Dyrektor pokazał mi kilka waszych piosenek i muszę przyznać, ze choreografie macie całkiem skomplikowane, ale też jesteście świetnie zgrani i wyglądacie wspaniale!
- Dziękuję panu - powiedziałem.
- Jestem pod wrażeniem jak wy potraficie to zapamiętać - zaśmiał się.
- Nie jest to nic trudnego - odparłem również śmiejąc się. - Robimy to od długiego czasu.
- Mimo to jestem pod wrażeniem - poklepał mnie po ramieniu.
- Proszę pana... Charlotta powiedziała mi, ze przyjeżdża jakiś zespół.
- No tak, chodzi o twoich kolegów.
- Ale ja jeszcze nie wiem czy przyjadą. Czy wytwórnia pozwoli im przyjechać.
- No cóż... mam nadzieję, ze przyjadą - posłał mi uśmiech. Wyszedłem z sali i miałem zamiar skierować się do pokoju, lecz poczułem, że jakaś ręka łapie mnie za ramię. Odwróciłem się i zobaczyłem moją instruktorkę.
- O czym gadałeś z trenerem? - spytała.
- O niczym ważnym - uśmiechnąłem się i poszedem.






Charlotta?
PS. Proszę nie pisać 'Od Charlotty Cd Jungkook'a'. Jesteśmy w Polsce, więc odmieniamy przez przypadki XD Ciąg dalszy napisze kto? co? Jungkook. Mianownik XD Nie Jungkook'a XD kogo? czego? nie ma - Jungkook'a XD

2 komentarze:

  1. I właśnie o tym mówiłam. Dla Ciebie najwyraźniej CD tłumaczy się inaczej niż dla mnie, bo wg mnie to jest "ciąg dalszy[i w domyśle]opowiadania", więc jest czyjego opowiadania? Czyjego? - Opowiadania Jungkook'a. Dlatego tak piszę.

    OdpowiedzUsuń