5.14.2017

Od Louisa CD Sibil



Teraz zamierzaliśmy oblać nasze zwycięstwo. Ale zanim pojechaliśmy do klubu zrobili nam pamiątkowe zdjęcie.



Staliśmy od lewej: Liam, Daniel, Lucas, ja i Roby.
Po zdjęciu byliśmy już wolni. Pojechaliśmy porosto do klubu. Sibil pojechała razem z nami. W klubie od razu zaczęła się impreza. Wokół naszej piątki od razu zgromadziły się dziewczyny co nam w najmniejszym stopniu nie przeszkadzało, no może Liamowi bo on ma dziewczynę ale reszta jest wolna. Jednak po chwili każdy z nas poszedł w inną część klubu. Ja udałem się do baru po drinki. Nie łatwo było się do niego dostać. Jednak udało mi się przecisnąć przez ten tłum i zabrałem swoje upragnione drinki. Przechadzając się z kolegami i drinkiem w dłoni zobaczyłem Sibil w towarzystwie Clausa oraz rodzeństwa. Dołączyliśmy do nich. Kumple od razu zabrali się za jej siostry. Udało się im wyciągnąć jedną na parkiet ale z nimi poszedł też brat Sibil.
-Hej mała. - Powiedziałem już lekko wstswiony do dziewcztny i przysunąłem się do niej.
-Mała to jest twoja pała. - Zaczęła się śmiać razem z Sibil.
-A chcesz się przekonać? - Uniosłem jedną brew do góry uśmiechając się przy tym.
-Hai to idziesz dziś do apartamentowca? - Sib zapytała swoją siostrę.
- No i ty wraz z nim i kolegami też przychodzicie - Powiedziała wskazując na mnie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Sibil i Hai siedziały w pokoju w apartamentowcu coś oglądają  a my wszyscy siedzieliśmy w osobnym pomieszczeniu grając w prawda czy wyzwanie i w butelkę. Było zabawnie. Siedzieliśmy tak prawie do rana.
Rano wszyscy jedliśmy śniadanie. I tak już minął cały weekend. Zadzwoniłem po swojego szofera, którego zatrudnił dla mnie tata. Przyjechał w ciągu godziny i zawiózł mnie do Akademi.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następnego dnia lekcje mi się ciągnęły. Chyba przez tego kaca. Książki wciąż nie zacząłem czytać a z dnia na dzień termin się zbliżał. Znalazłem już streszczenie na internecie, tylko trzeba jeszcze je przeczytać. Mam się dziś za to zabrać po lekcjach.
Lekcje już minęły a ja zamiast czytać streszczenie poszedłem poćwiczyć.
Podnosząc ciężary zobaczyłem Sib i Hai, które weszły do siłowni i podeszły do mnie.
-Co was tu sprowadza? - Zapytałem nie przerywając ćwiczenia.
(Sibil?)

~Proszę ograniczyć ilość gifów i przede wszystkim ich rozmiar~notka od admina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz