5.14.2017

Od Aidan'a cd Tzuyu

- Dzięki Tobie -dodałem na co dziewczyna wywróciła oczami w udawanym zniecierpliwieniu.
- Oj daj spokój -mruknęła i rozejrzała się po pokoju- To gdzie chowasz płyty? Jakoś ich tu nie wiedziałam?
- Nie mam płyt, wolę oglądać w internecie -wyjaśniłem i sięgnąłem pod łóżko po laptop.
Tzuyu spojrzała na mnie wyraźnie zakoczona faktem, że trzymam swój sprzęt elektroniczny w takim miejscu.
- No co? Dzięki temu przeżył -pogłaskałem komputer z udawaną troską jakby był żywym stworzeniem co w efekcie wywołało śmiech mojej towarzyszki a potem i mój.
- To co proponujesz? -spytała dziewczyna gdy już oboje siedzieliśmy na kanapie.
Przygryzłem wargę w zamyśleniu.
- Iron man? -podałem pierwszą propozycję jaka wpadła mi do głowy.
Nie miałem pojęcia jakie filmy lubi Tzuyu, więc przyjąłem z ulgą fakt, że nie odrzuciła mojego pomysłu a wyraźnie rozważała jego opcję.
- W porządku -odpowiedziała po chwili i jej twarz znów rozjaśnił szeroki uśmiech.
Nie sposób było go nie odwzajemnić. Niechętnie odwróciłem wzrok od dziewczyny skupiając się na wyszukaniu filmu. Nie zajęło to długo.
- Zrobiłbym nam popcorn ale niestety nie mam kukurydzy -mruknęłam pauzując film po pierwszych sekundach- Ale może coś do picia?
Wstałem z kanapy i podszedłem do lodówki. Wszystko było na swoim miejscu. A mówiąc wszystko miałem na myśli zgrzewkę coli oraz mleko. To oraz płatki śniadaniowe (cini minis jakby ktoś chciał wiedzieć) to jedyne co na tę chwilę miałem w kuchni. Nie zdążyłem jeszcze udać się na zakupy.
- Cola, mleko, woda? -spytałem

Tzuyu? (Wybacz, że długo nie odpisywałam ale dopiero zorientowałam się, że odpisałaś)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz