~~~~~~~KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ~~~~~~
Liam wydał swoją pierwszą piosenkę razem z Taylor. Chole też poszła w stronę muzyki. Co do Chole to od naszej ostatniej rozmowy rozmawialiśmy tylko dwa razy. Postanowiliśmy oboje nie wchodzić sobie w drogę. Ja postanowiłem pójść w stronę aktorstwa i w mniejszym stopniu tańca. Udałem się na casting do filmu pt. "LOL". Starałem się o rolę Kyle'a. Konkurentów miałem dużo ale byłem pewien, że wygram. Inaczej po prostu być nie może.
-Teraz Leon Smith. - Usłyszałem swoje nazwisko i poszedłem do sali gdzie odbywały się przesłuchania.
Stanąłem na scenie i odegrałem fragmęt scenariusza, który karzdy kandydat musiał się nauczyć.
-Dziękujemy. Odezwiemy się do pana w ciągu tygodnia.
-Dziękuję. - Powiedziałem i wyszedłem.
~~~~~~~~~~2 DNI PÓŹNIEJ~~~~~~~~~~
W południe otrzymałem telefon, że dostałem rolę. Wiedziałem, że tak będzie. Poszedłem teraz do sali tańca trochę poćwiczyć. Włączyłem muzykę, do której zacząłem tańczyć.
Po skończeniu zauważyłem, że Chole tu jest.
-Czego chcesz? - Zapytałem.
-Chciałam Cię jeszcze raz przeprosić za to jak na Ciebie naskoczyłam. Byłam wtedy nie do końca sobą i chciałam Ci powiedzieć, że już nigdy nie będę Ci się naprzykrzać i Kira też już Ci nic nie zrobi, obiecała mi to. - Po tych słowach poszła.
O co jej znów chodziło. To brzmiało jak mowa pożegnalna. Może zamieżała odejść. Jeśli tak to byłbym chyba w siódmym niebie.
(Chole?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz