4.10.2017

Od Farry CD Klary

-Szału nie robi ale nie jest źle. - Odpowiedziałam jej. -Zawsze mogło być gorzej.
-Pozwolę sobie z tobą niezgodzić. - Wzięła łyk ciepłej kawy. -Mi się bardzo podoba.
Zobaczyłam, że przyszedł jeden z nauczycieli.
-Teraz wrócę do hotelu. - Uśmiechnęłam się w duchu.
-Niby jak? - Popatrzyła się na mnie.
-Patrz. - Wstałam z ławki.
Podeszłam do nauczyciela.
-Proszę pana, źe się czuję. Mogłabym wrócić do hotelu? - Chwyciłam się dłońmi za brzuch z widocznym bólem na twarzy.
-Co się stało? - Nauczyciel był wyraźnie zatroskany.
-Potwornie boli mnie brzuch i ciągnie mnie na mdłości. - Mówiłam to panując nad tym by mój ton głosu brzmiał odpowiednio do sytuacji w jakiej się znalazłam.
-Dobrze, w takim wypadku pojadę z tobą do hotelu tylko musimy poczekać aż reszta nauczycieli wróci.
-Dobrze. - Pokiwałam lekko twierdząco głową.
-W między czasie usiądź sobie.
Usiadłam ponownie na tej samej ławce.
-Mówiłam, że wracam do hotelu. - Powiedziałam dumnym głosem do Klary.
-Niezłe przedstawienie odstawiłaś.
-To moja specjalność.
Po kilkunastu minutach wszyscy już byli na miejscu zbiórki więc mogłam wrócić do hotelu z tym nauczycielem. Przez cały czas udawałam, że boli mnie brzuch. Na miejscu udałam się do swojego pokoju hotelowego. Nauczyciel mnie eskortował.
-Potrzebujesz czegoś? - Zapytał mnie gdy już stałam w drzwiach.
-Nie dziękuję. - Zrobiłam wymuszony, lekki uśmiech.
-Jeśli będziesz czegoś potrzebować lub Ci się pogorszy to daj znać.
-Oczywiście. - Zamknęłam drzwi i przekręciłam w zamku klucz.
Nareszcie wolna. Ściągnęłam z siebie płaszcz i buty po czym bezwładnie opadnęłam na łóżko. Wspaniale się leżało. Sama nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
(Klara?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz