6.19.2017

Od Jorge Cd Aria

Odwzajemniłem uśmiech i spojrzałem na dziewczynę. Przyjrzałem się jej badawczo i zacząłem lustrować ją wzrokiem. Była bardzo ładna, a niejedna dziewczyna mogła zazdrościć je figury i gładkiej twarzy. Długie, lekko falowane włosy w odcieniu ciemnego blądu idealnie pasowały do jej okrąglutkiej i uroczej twarzyczki.  Uśmiechnąłem się pod nosem.
- Jestem Jorge - podałem jej rękę.
- Aria - uśmiechnęła się, ściskając ją.
- Dziękuje za oprowadzenie, ale szczerze powiem, ze jeszcze minie trochę czasu, zanim się połapię co i jak - zaśmiałem się a dziewczyna mi zawtórowała.
- Wiem jak to jest. Jak coś możesz na mnie liczyć. Chętnie powiem co i jak - puściła mi oczko i poszła.
Uśmiechnąłem się i odwróciłem się na pięcie z zamiarem skierowania się do swojego pokoju. Spojrzałem na zegarek i zadowolony stwierdziłem, że nie minęło dużo czasu, więc mam go jeszcze sporo na rozpakowanie się. Wróciłem do pokoju i gdy tylko zamknąłem drzwi, położyłem ręce na biodrach i spojrzałem na walizki.
- Od czego by tu zacząć? - spytałem sam siebie i w końcu zdecydowałem się najpierw rozpakować książki i inne tego typu rzeczy. Poukładałem wszystko starannie na półkach, tam gdzie powinno być. Następnie wyjąłem wszystkie ubrania i zacząłem układać je w obszernej szafie koloru palonego dębu. Gdy wszystko było już na swoim miejscu, usiałem przy biurku i włączyłem laptopa. Postanowiłem obejrzeć jakiś film, tylko nie mogłem zdecydować się jaki. Błądziłem po internecie tak długo, aż natknąłem się na film o nazwie 'Tekken'. Przeczytałem opis. Nie wydawał mi się zły, więc zacząłem oglądać. Nie wiedzieć czemu filmy w których toczą się jakieś walki, gdzie państwo jest podzielone na strefy i tego typu podobne, bardzo mi się podobają. Może dlatego jestem jedynym facetem, który obejrzał wszystkie filmy Niezgodnej i Igrzysk Śmierci. Uśmiechnąłem się do siebie i na myśl o filmach oglądanych z siostrami.
Jakoś w połowie filmu, zaschło mi w gardle, więc podszedłem do mojego plecaka i wyjąłem z niego butelkę coli, która została mi z podróży. Odkręciłem ja powoli, żeby nie spowodować masowej zagłady klejącej lawy i upiłem łyk. Usiadłem przed komputerem i dalej obserwowałem zmagania bohaterów, jednak ktoś zapukał. Zatrzymałem film i podszedłem do drzwi otwirając je.



Aria?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz