6.14.2017

Od Farry CD Klary

Jak tylko Klara włożyła słuchawki do uszu to do razu mi ulżyło. Przynajmniej nie będzie próbowała nawiązać ze mną rozmowy. Na miejscu wszyscy wysiedliśmy z autokaru na zimne, wilgotne powietrze. Okropieństwo. Po krótkim wykładzie ruszyliśmy tą drogą. Żeby to jak najszybciej się skończyło.

~~~~~~~~~~~WIECZÓR~~~~~~~~~~~~~

Była godzina 22:37. Wchodziliśmy właśnie na pokład samolotu, który zabierze nas spowrotem do Stanów. W końcu doczekałam się tego dnia. Wszedłszy na pokład samolotu podążyłam przejściem do swojego miejsca. Udało mi się że było koło okna. Po ustabilizowaniu lotu wyjęłam laptopa oraz słuchawki. Przede mną około 5 godzin lotu dlatego obejżę jakiś film żeby się nie nudzić. Przeglądając ofertę padło na "Mumię" z tego roku oraz na "Ocaloną" z 2015 roku. Filmy okazały się spoko. Po wylondowaniu od razu udaliśmy się do autokaru. Szczęście, że w autokarze Klara nie usiadła obok mnie. Droga do Akademi minęła mi w ciszy i spokoju. Na miejscu byliśmy około 5 rano. Jak tylko dostałam się do luku bagarzowego zabrałam swoje walizki i udałam się prosto do swojego pokoju. Nawet się nie rozpakowywałam, tylko przebrałam w piżamę i udałam się spać. Zasnęłam szybko.

~~~~~~~~~~~~~DZIEŃ~~~~~~~~~~~~~

Obudziłam się o godzinie 11:03. Pierwsze co zeobiłam to prysznic i mycie zębów. Następnie się przebrałam i powoli zaczęłam się rozpakowywać. Wszystko po kolei układałam na swoje miejsce. Zajęło mi to ponad godzinę. Następnie udałam się do stołówki coś zjeść. Po zjedzeniu pożyczyłam od dziewczyny z klasy, której nie było na wycieczce zeszyty do przepisania tych trzech dni. Zaniosłam wszystkie te zeszyty do pokoju oraz położyłam je na biurku. Przejżałam je wszystkie, trochę tego przepisywania było ale muszę to zrobić. Miałam zacząć już przepisywać pierwszy zeszyt gdy usłyszałam pukanie do drzwi. Kogo niesie? Otworzyłam je niechętnie i okazało się że to Klara.
-Czego chcesz? - Przechyliłam głowę lekko w prawą stronę.
(Klara?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz