Skupilam się na pocałunku.Kierowlasmy się ku łóżku,kiedy upadlam na łóżko,a Liam razem ze mną chciałam się na chwilę od niego oderwać jednak nie pozwolił mi na to.Ściągnął ze mnie koszulkę i wrócił do calowania.
~~~Następnego dnia~~~
Obudziłam się wtulana w chlopaka,patrzyłam na niego przez chwilę po czym ubralam się.Usiadłam przy biurku i wyjęłam notes zaczęłam w nim pisać wtedy po czułam,że ktoś mnie całuje w szyje to był Liam.
Natychmiast zamknęłam notes i przestraszona spojrzałam na Liama:
-Nie strasz mnie tak.-powiedziałam
-Nie przestraszylaś się mnie tylko,że coś w nim przeczytałem-odparł
Patrzyłam na niego po czym to on przerwał tą nie zreczna ciszę:
-Co w tym notesie jest takiego,ze pilnujesz go jak oka w głowie?-spytał
-I tak nie zrozumiesz,nikt tego nie zrozumie.
Kiedy to mówiłam patrzyłam na swoje ręce:
-Chole,spójrz na mnie.-powiedział
-Nie,nie chce,żebyś tutaj po prostu był nie chce,żebyś się rozczarował.
-Czym?Chole czym?
Spojrzałam na niego i patrzyłam przez chwilę milcząc:
-Mną.
-Dlaczego mam się tobą rozczarować?
Wzięłam głęboki oddech i stralam się zachować spokoj:
-Proszę wyjdź
-Chole nie rozumiem wytlumacz mi.
-Wyjdź.Proszę wyjdź ja i Ty to był błąd my nie możemy być razem proszę wyjdź chce zostać sama.
-Chole.
Wstałam a chłopak stał na przeciwko mnie,patrzyłam na niego czując,ze będzie to najlepsze wyjście:
-Proszę Liam.Chciałabym być sama.
-Nie.
Tym razem podeszłam do drzwi otwierając je,a następnie wypchnelam go za drzwi.Następnie szybko je zamknęłam drzwi na klucz po czym zjechałam na dół plecami siadajac i zaczęłam płakać.Nie zrozumie tego,nikt mnie nie zrozumie jestem z tym sama.
Liam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz