Spojrzałam na dziewczynę myśląc co się tak dokładnie w jej głowie
dzieje, ponieważ się wyłączyła. Złapałam ją za rękę i wtedy wróciła do
rzeczywistości. Spojrzała się na mnie dziwnie.
- D-dziękuje - Nie wiem czy dobrze to powiedziałam, ponieważ ten ich język jest dla mnie trudny.
Wstałam i zaniosłam tacę. Wróciłam do pokoju i zabrałam swoją torbę wraz
z książkami. Ruszyłam na pierwszą lekcję historii. Próbowałam zrozumieć
co mówi nauczyciel, lecz to było trudne. Po czasie skończyły się
wszystkie lekcje, a ja poszłam do biblioteki by wypożyczyć sobie książki
jakieś. Kiedy wypożyczyłam i wyszłam z pomieszczenia nagle na kogoś
wpadłam, a był to chłopak. Pomógł mi wstać i pozbierał mi książki.
Spojrzał na mnie swoim uśmiechem.
- Hej jestem Christian. - Powiedział z czego ja nie rozumiałam.
- Watashi wa anata no yurushi o koimasu ka?
Spojrzał na mnie i strzelił facepalm. No teraz chłopie będzie boleć.
- Watashi wa anata ga nihongo o hanasu koto o shiranakatta gomen'nasai. - Powiedział troszkę kalecząc język, lecz zrozumiałam.
Uśmiechnęłam się do chłopaka i przytaknęłam na znak, że rozumiem.
Poszłam do swojego pokoju zostawiając chłopaka samego. Nie było to miłe
choć chciałam się nauczyć paru słów. Weszłam do pokoju i zaczęłam jakoś
czytać książki, lecz miałam małe problemy ze zrozumieniem. Nagle
usłyszałam pukanie do drzwi. Podeszłam i otworzyłam. Ujrzałam tam tą
dziewczynę, którą poznałam w stołówce.
Charlotty? :c wiem słabe xc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz