
Nazwisko: Clayton
Pochodzenie: Stany Zjednoczone
Wiek: 21 lat
Orientacja: Biseksualny
Głos: Woodkid - Iron
Pokój: nr 10
Aparycja: Nie da się go przeoczyć, raczej 189 cm z ziemi nagle ci nie wyrośnie. Nie należy jedna do wysokich patyków, dba o dobrą wagę 78 kg bo bez tego mięśnie wyglądałyby co najmniej żałośnie. Nie znaczy to, że spędza całe dnie na siłowni, ale jest wysportowany. Nie znajdziesz u niego na brzuchu sześciopak, niestety byłby na to za leniwy. Natan nie traci energii na rzeczy zbędne i ćwiczy tylko to co jest najbardziej przydatne, dlatego nie ma mięśni robionych tylko po to by ładnie wyglądały i wszyscy mu zazdrościli. Ćwiczy tylko i wyłącznie dla siebie, żeby móc np. walczyć z zombie, albo chociaż przed nimi uciekać. Musi być przecież ktoś, kto przetrwa.
Gdy był młodszy trochę eksperymentował z włosami i rozjaśniał je lub farbował na ciemniejszy kolor. Obecnie ma naturalne, coś na pograniczu ciemnego blondu, a jasnego brązu. Różnie są określone w zależności od światła. Zazwyczaj zaczesuje je do tyłu lub chociaż w bok.
Nie należy do grona ideałów, jego nos jest lekko w jednym miejscu krzywy, po lewej stronie twarzy ma parę pieprzyków (po prawej też, ale mniej widoczne), jego brwiom do perfekcji również dużo brakuje. Gdy mruży oczy robią mu się zmarszczki wokół oczu itd. ale jakoś specjalnie źle to wszystko nie wygląda, niektórzy uważają, że jest to nawet bardziej męskie. Jak to się interpretuje zależy tylko i wyłącznie od jednostki, która na niego spogląda.
Oczy chłopaka są dziwaczne, gdyż za każdym razem gdy na niego spojrzysz mogą mieć inny odcień. Ich podstawowym kolorem jest szary, a potem mieszają się różnie, albo są całkowicie szare, albo z domieszką niebieskiego, zielonego, czy nawet jakiegoś dziwnego żółtego. Niewiadome od czego dokładnie to zależy, ale są jego akurat atutem.
Uśmiecha się często, w zależności od powodu tego uśmiechu może on być uroczy, jak i odstraszający, więc trudno powiedzieć czy należy do jego atutów czy też nie.
Chłopak lubi wyglądać dobrze w swoich ubraniach, w jego ubiorze przeważają marynarki, koszule czy też kurtki skórzane. Po prostu to lubi i w tym czuje się najlepiej.
Charakter: Choć nie jest jakąś nadzwyczajnie skomplikowaną osobą to opisanie go jest bardzo trudne. Wiele jego cech widocznych na pierwszy rzut oka okazuje się być prawdziwymi jak i fałszywymi jednocześnie. To nawet brzmi dziwacznie i niedorzecznie, ale tak po prostu jest. Jego zachowanie zależy również od tego co akurat robi, jeśli chodzi o reżyserstwo zachowuję się zupełnie inaczej niż normalnie.
Mimo, że uśmiecha się często nie należy do jakiś śmieszków. Nie można powiedzieć, że jego uśmiechy są sztuczne, ale przeważająca część z nich wcale nie oznacza szczęścia. Raczej poważny i patrzący realistycznie na świat tyle, że czasami pozwala sobie na jakieś melancholijne i przygnębiające teksty. Często zamyślony, odpływa myślami do dalekich krain do których nikogo nie wpuszcza. Niby otwarty, a jednak wiele rzeczy ma zamkniętych głęboko w sobie. Każdy z nas ma swoje demony, Nataniel nie odbiega od tej zasady. Lubi rzucać jakieś ciekawostki, albo czymś zabłysnąć. Często odpowiada pytaniem na pytanie. Lubi gdy słowne. Jest raczej uprzejmy, chyba że trafi na osobę z którą może trochę bardziej się podroczyć. Nie ma wewnętrznej potrzeby obrażania wszystkich. Ale przy głupich rozmowach nie objedzie się bez sarkazmu.
Jedną z jego cech z którą wiele osób może go kojarzyć jest lenistwo oraz za marudzenia. Bardzo często twierdzi, że mu się nie chce i nie ma ochoty. Gdyby to było możliwe miałby sługów, którzy robiliby za niego większość rzeczy. Nieraz mówi, że nawet oddychać mu nie chce (nie chodzi tutaj o kwestie samobójcze, po prostu uważa, że to strasznie męczące). Gdyby mógł to przespał by cały dzień. Nieraz można go znaleźć w dziwnych miejscach, leżącego, albo śpiącego, ale jednocześnie jakby nie patrzeć Nataniel ma wiele zajęć. Nieraz można go spotkać pracującego nad czymś. To gdzie tutaj logika? Nataniel wychodzi z założenia, że nie ma sensu wykonywać czynności, które są niepotrzebne w życiu. Może zarwać parę nocy z rzędy tylko po to by wykonywać coś na co ma ochotę, co jest jego pasją. Bo to dla niego sens. Czy w życiu nie chodzi o to by odnaleźć siebie? Jest ambitny i ma w życiu cele do których dąży, więc nie będzie przecież tracił energii na rzeczy niepotrzebne.
Łączą się z tym kłopoty z jego kontaktami towarzyskimi. Ogólnie to dość łatwo jest mu znaleźć towarzystwo. Zawsze potrafi się w nim odnaleźć i zdobyć sympatię, nawet mimo tego, że jest dość pewny siebie co na pierwszy rzut oka jest dość odrzucające. Jemu udaje się to jakość obejść. Niestety później ma problem z utrzymywaniem znajomości, jeśli osoba nie wzbudza jego zainteresowania i nie ma do niej jakoś specjalnie przywiązany to często po prostu mu się nie chce spędzać z nimi czasu, a teoretycznie by wypadało. Więc często kończy się tak, że osoby się na niego obrażają i wieszają na nim psy. Cóż poradzić? Nataniel często potrzebuje takiej chwili by być samemu, ze sobą i nawet dobrze się tak czuje, ale ile można? Jego wewnętrzne ja potrzebuje kontaktów międzyludzkich. On potrzebuje człowieka z którym będzie mógł porozmawiać i podyskutować. Stara się więc ograniczyć ilość osób z którymi rozmawia, albo od razu dawać do zrozumienia, że nie masz dla niego większego znaczenia, więc lepiej na nic nie licz. Sytuacja jest ułatwiona, jeżeli osoba go interesuje. Nataniel lubi poznawać tajemnice i rozszyfrowywać ludzi, a gdy czymś jest zaintrygowany potrafi poświęcić temu dużo uwagi. Przydatną w tym wypadku jego cechą jest spostrzegawczość, zwraca uwagę na zachowania, gesty czy mimikę osób i wiele jest w stanie z tego wyczytać. Lubi obserwować ludzi, których zna, ale także i całkowicie mu nie znanych. Uważa, że jedne z najlepszych scenariuszy pisze życie, więc chętnie ogląda te filmy i poznaje bohaterów.
Mężczyzna nie ma potrzeby pomagania. Nie podejdzie do starszego pana, który upadł na ulicy. Daje rozwijać się tym sytuacją samym, gdyż ci ludzie nie mają dla niego większego znaczenia, a przedstawienie musi trwać. Nie pomaga otwarcie, nie mówi ludziom jak powinni postępować, ani nikogo nie upomina. Ale często zdarza się, że pomaga ludziom dojrzeć rozwiązanie sytuacji, albo chociaż pomoże ukrycie. Dziadkowi nie pomoże, ale przez przypadek popchnie jakiegoś pana, który odleciał gdzieś myślami, a przywrócony na ziemię zauważy dziadka i może zwróci na niego większą uwagę. Sytuacja jest trochę inna, gdy chodzi o osobę mu bliższą, wtedy stara się bardziej i poważniejszych sytuacjach pomoże jak się powinno, ale przy zwykłych sytuacjach, gdzie uznaje, że ktoś sam sobie poradzi może tylko coś sugerować lub próbować pomóc zrozumieć. Uważa, że najlepiej jest jeśli ktoś sam do czegoś dojdzie.
Ma oczywiście umiejętności aktorskie, więc doskonale opanował panowanie nad swoimi emocjami oraz nad wyrazem twarzy. Jeśli robi coś na czym mu zależy zawsze jest to wykonane solidnie, w innych wypadkach bywa różnie. A jeśli chodzi o związki... cóż nie do końca jest w stanie zbudować coś normalnego, bardzo często się wycofuje, jeśli chodzi o uczucia.
Partner: Nie miał poprawnego przykładu miłości w rodzinie, więc zakłada, że sobie po prostu kogoś znajdzie i ewentualnie stworzą jakiś związek, tyle że nie robi żadnych kroków ku temu, a nieraz nawet ucieka.
Rodzina:
Christopher Clayton - ojciec Nataniela, 45 - letni bankrut, miał kiedyś dobrze prosperującą firmę, ale upadła, po czym mężczyzna się załamał i teraz żyje w jakiejś kawalerce za pieniądze zarobione jako sprzątacz. Nie utrzymuje zbytnio kontaktu z synem. Widział go około 10 razy od rozwodu, a było to gdy chłopak był jeszcze całkiem mały.
Alice Halvorsen - matka chłopaka, 42 - letnia kobieta, która zostawiła swojego męża, gdy ten zbankrutował. W szybkim czasie znalazła dobie drugiego, kobieta sukcesu pracująca jako prawnik. Niezwykła manipulantka i mistrzyni kłamstw, potrafi świetnie omotać każdego mężczyznę. Dla dzieci zawsze chce jak najlepiej - oczywiście tylko pod względem materialnym, innych rzeczy przeceiż nikt nie potrzebuje.
Noora Halvorsen - przyrodnia siostra, relacja z bratem jak na tą dwójkę jest bardzo dobra.
Einar Halvorsen - ojczym, 48- letni norweg. Dorobił się na produkcji samochodów. Z całego serca nienawidzi swojego pasierba z wzajemnością.
Zajęcia: Reżyserstwo, aktorstwo. fotografia
Zainteresowania: Największą pasją chłopaka od dziecka była reżyseria, potrafił spędzić cały dzień wymyślając swoją wersję przedstawienia czegoś co własnie przeczytał, czy nawet zobaczył. Zazwyczaj drugi dzień spędzał z siostrą odgrywając to wszystko co wymyślił. Gdy ta była starsza jego rola trochę zmalała bo ona również chciała wymyślać swoje historie, więc pracowali wspólnie. Czasami nawet coś nagrywając. W późniejszych latach Nataniel był scenarzystą i reżyserem wszystkich szkolnych przedstawień. Pisanie scenariuszy również należy do jego pasji.
Przez lata zabaw i ideały którymi się kierował znalazło się tutaj również aktorstwo. Najbardziej lubi inteligentne drugoplanowe postacie.
Jego najważniejsze pasje nie wzięły się jednak znikąd od dziecka uwielbił czytać książki, które bardzo pobudziły jego wyobraźnię tak, że zaczął chcieć wszystkim przekazywać to co się w jego głowie dzieje. Łączy się też z tym to, że kocha oglądać filmy. seriale itd.
Swoje miejsce znajdzie tutaj też siatkówka. Siatkówka to życia.
Inne:
- x, x, x, x, x, x
- Jego guru jest Woody Allen oraz George’a R.R. Martina. Pierwszy za całokształt z którego Nataniel bierze przykład, a drugi za wszystkie zabite postacie.
- Wyreżyserował parę teledysków dla mniej znanych artystów.
- Czasami zamiast pisać rysuje jakąś sceną, którą chciałby pokazać. Tyle, że jego umiejętności malarskie kończą się na ludzikach z kresek i kółek. Więc są to bardzo ambitne obrazki. Nataniel'owi jednak wystarczają uważa, że tylko człowiek z wystarczającą wyobraźnią potrafi dostrzec co jest najważniejsze i najpiękniejsze w nich.
- Ma wiele zainteresować o które by się go nie posądzało (np. zna dobrze historię) i swoją wiedzą nieraz zaskakuje.
- Nie jest fanem szczęśliwych zakończeń. Wiele jego bohaterów ginie, albo druga połówka zostawia bohatera dla kogoś innego.
- Naprawdę zależy mu tylko na reżyserii, ale ponieważ chce być w tym jak najlepszy wybrał fotografię i aktorstwo by jak najlepiej sobie w tym poradzić. Uważa, że ta wiedza jest przydatna.
- Czasami pali papierosy (tylko i wyłącznie Black Devil), nie ma ogólnej zasady kiedy. Po prostu, gdy go nachodzi. Tak samo z alkoholem.
- Miał w swoim życiu okres bycia typowym bad boy'em ale szybko mu przeszło.
- Swego czasu grał na skrzypcach i nawet nieźle mu to wychodziło, ale zaprzestał.
- Zawsze rano musi wypić kawę, a wieczorem kakałko.
- Ma w pokoju szarego misia. Nie będzie się z tego tłumaczył.
Kontakt: Tiger9799
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz