5.01.2017

Od Liama

Siedziałem na matematyce i przepisywałem z tablicy do zeszytu jakieś wzory, które i tak w życiu mi się nie przydadzą. Nauczyciel coś tam gadał ale ja i tak go nie słuchałem. Mam ważniejsze rzeczy na głowie niż matematyka. Myślenie włączyłem dopiero pod koniec lekcji kiedy nauczyciel zapisywał na tablicy zadanie domowe. Zapisałem je po czym wszystko schowałem do plecaka jak reszta uczniów. Teraz wszyscy, przygotowani do wyjścia czekaliśmy z niecierpliwością na dzwonek. Mimo iż jestem tu już dłuższy czas nie znam nikogo z mojej klasy co mi nie przeszkadzało. Po prostu mamy tylko razem lelcje i tyle. Z resztą nie mam czasu na nowe znajomości a przynajmniej na te klasowe.
W końcu zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszliśmy z klasy. Udałem się prosto do stołówki. Od rana nic nie jadłem i byłem strasznie głodny.
Na zajęcia z aktorstwa minimalnie się spóźniłem ale chyba nikt tego nie zauważył. Tym razem byłem skoncentrowany gdyż na zajęciach z aktorstwa uczymy się rzeczy, które jak najbardziej przydadzą mi się w życiu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Siedziałem przed Akademią na ławce i załatwiałem swoje sprawy telefonicznie. Była długa przerwa więc miałem trochę czasu.
Miałem już wstać gdy ktoś chwycił mnie za rękę. Wyrwałem rękę i odszedłem. Dyskretnie zerknąłem kto mnie chwycił. Był to jakiś chłopak, którego jeszcze na oczy nie widziałem. Obok niego stała dziewczyna, której też nigdy nie widziałem.
(Ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz