7.14.2017

Od Chole Cd Louisa

Byłam ogólnie zadowalna i bardzo spokojna...
Nie przejałem się tym co powiedział Louis czy tym, że Liam zrobił mi jakieś tam kazanie na temat mnie.
Zamierzałam nie angażować w się w co kolwiek z resztą teraz to mogę jedynie obserwować.
Wstałam aby trochę się rozprostować po czym udałam się na spacer.
Nie powinam się nimi przejmować przecież już bardziej nie mogę sobie zaszkodzić.
Prawda jest taka, że każdy z nich jest mocny w gębie i tyle w temacie.
Usiadłam przy jeziorze i wpatrywałam przed siebie, kiedy zobaczyłam jak pięknie zachodzi słońce zrobiłam od razu swoją komórką zdjęcie jednak prawda była taka, że fotografie którą zrobiłam nie odawała piękna widoku jaki miałam przed sobą.
Pomyślałam że wrzuce je na swojego facebooka i instagram tak też zrobiłam i dodałam do tego podbis "Uciec jak najdalej stąd".
Kiedy pod dwóch godzinach wróciłam do akademi było naprawdę poźno, dlatego weszłam do pokoju i od razu położyłam się w łóżku.
~~~~~~~NASTĘPNEGO DNIA~~~~
Obudziło mnie dość głośne pukanie do drzwi jednak lekceważyłam je do momentu kiedy stało się jeszcze głośniejsze. Senna i zła spojrzałam na zegarek byłam 5:30 i już ktoś się dobijał, kiedy podeszłam do drzwi i je otworzyłam to jak się okazało był to Louis:
- Chyba nie wiesz która jest godzina? - powiedziałam odwracając się do niego plecami o skierowałam się  z powrotem do łóżka, połżyłam się, okryłam i kontynuwałam:
- Czego chcesz tym razem? - powiedziałam ziewając.
(Louis?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz