7.28.2017

Avry Flanagan


Imię: Avry
Nazwisko: Flanagan
Pochodzenie: Kanada, Deer Lake na Nowej Fundlandii
Wiek: 17 zim (ponieważ urodziła się pod koniec grudnia)
Orientacja: Sama do końca nie jest jeszcze pewna... Więc na razie obstaje przy bi.
Głos: Ariana Grande - Why Try
Pokój: Numer 18
Aparycja: Avry to raczej typowej urody dziewczyna. Falowane, jasno brązowe włosy, sięgające za łopatki, do tego duże oczy o ciemniejszej barwie. Łagodne rysy twarzy; kobieca sylwetka mierząca na wysokość metr sześćdziesiąt, najczęściej skryta pod wielkimi bluzami, które uzupełniają długie, obcisłe jeansy. Wygląd to jedna z rzeczy, którymi dziewczyna mniej się przejmuje, nie lubi się stroić, woli, żeby było jej wygodnie, nawet jeśli ma wyglądać "niekobieco". 
Charakter: Avry jest z pewnością zbiorowiskiem paradoksów, przez co większość ludzi, którzy ją poznają, gubią się kompletnie w jej charakterze, po czym przeważnie stwierdzają, że dziewczyna oszukuje. A ona po prostu taka jest. Jest wieczną optymistką, która ma jednak swoje słabe punkty, które potrafią ją złamać. Nie ma dnia ani godziny, żeby się nie uśmiechnęła czy zaśmiała, a jednak jej twarz potrafi wyrazić tylko radość, zirytowanie i obojętność. Jest w stanie podejść do zupełnie obcej osoby i zapytać czy podzieli się z nią jedzeniem, natomiast zamówienie pizzy przez telefon czy kupno podpasek w sklepie, to dla niej istny koszmar. Sama nigdy nie sprawiała jakichś wielkich kłopotów, jednak wpakowywanie się w nie, to dla niej coś więcej niż codzienność. Trzeba także zaznaczyć, że Av to ponad przeciętna przytulanka, która tuli wszystko i wszystkich, bez względu na to czy ktoś tego chce czy nie. Jednocześnie przez incydent w wieku czternastu lat, panicznie boi się dotyku i dotyku, jednak jak to ona mawia: "Kogo będziesz prędzej podejrzewał o tajemnice? Kogoś milczącego czy rozgadanego?".
Z pewnością prawdziwymi zarzutami wobec niej będzie upór osła oraz impulsywność. Gdy jest zła, ciężko jej jest usiąść i kogoś wysłuchać, wtedy zazwyczaj się wścieka, krzycząc pierwsze rzeczy, które przyjdą jej do głowy, a których potem żałuje. Być może dlatego niewielu ludzi jest w stanie z nią wytrzymać dłużej niż dwa dni. A może spowodowane jest to tym, że dziewczyna jest bardzo szczera, a ową szczerość często przedkłada ponad dobre wychowanie? Cokolwiek było tego powodem, cała masa osób zniknęła z życia Avry bez słowa wyjaśnienia czy pożegnania, a ona, ta mała, naiwna dziewczynka, wierząca w ich słowa o tym, że jest ważna, zostawała potem sama i leczyła swoje rany i rozdarte zaufanie w ukryciu przed światem. I z każdym kolejnym razem, zamykała się w sobie coraz bardziej, a mimo to nadal jest jedną z bardziej towarzyskich osób, która kocha i jednocześnie nienawidzi ludzi. I mimo tylu ran, nadal wierzy, że znajdzie się ktoś, kto nie opuści jej do końca.
Av lubi się bawić i nie pogardzi szklaneczką alkoholu, dwiema... Ewentualnie siedmioma, po których zacierają się jej wszystkie granice i wtedy... Jak na nią zachowuje się normalnie. Nadal robi rzeczy, których przyzwoici ludzie by się powstydzili. Jednak ona nie zwraca uwagi na to co mówią obcy ludzie. Ważni są dla niej tylko najbliżsi.
Partner: Jakby to powiedzieć... Szuka, ale boi się przywiązania, więc to szukanie, to raczej taka obserwacja z daleka...
Rodzina:
• Ojciec Samuel. Dojrzały mężczyzna, pracujący w wielkiej firmie, dlatego nigdy nie miał specjalnie czasu dla swoich dzieci. Mimo to bardzo je kochał i zawsze starał się spędzać z nimi każdą wolną chwilę, nawet kiedy był bardzo zmęczony. Człowiek, którego bardzo trudno było zezłościć, który jednocześnie nigdy nie pozwolił sobie wejść na głowę. Często się śmiał, nawet kiedy nie miał specjalnie na to ochoty, a przy tym był bardzo spokojnym mężczyzną. Nie ponosiły go emocje, nawet gdy był zmuszony odbierać potomków z komisariatu policji, co później musiał ukrywać przed nadopiekuńczą żoną. Zawsze wspierał swoją rodzinę w podejmowanych przez nich decyzjach i nawet mimo tej małej ilości czasu, którą miał dla najbliższych, do tej pory kocha ich bardzo mocno. Z wzajemnością zresztą. To on zaraził swoje dzieci miłością do motocykli, czego potem nieraz żałował, jednak cieszył się, że mają we trójkę jakąś wspólną pasję.
• Matka Alison. Jak na każdy dom, gdzie większość domowników z często niezdrowym(wg niej) dystansem podchodzi do wszystkiego, musiał znaleźć się ktoś nadopiekuńczy i nadwrażliwy. Właśnie kimś takim była matka Avry. Od zawsze starała się chronić swoje dzieci jak najbardziej przed światem, co jak widać wyszło jej zupełnie odwrotnie. Mimo ciągłego narzekania na ich zachowanie i brak pomocy w sprzątaniu domu, to kochana kobieta, z którą od czasu do czasu dało się normalnie pogadać. Przez nadmiar pracy, często zestresowana i poddenerwowana, jednak zawsze odnajdywała spokój w rodzinnych wieczorach, które spędzała z mężem i dziećmi przed telewizorem. Podobnie jak mąż każdą wolną chwilę starała się jak najlepiej wykorzystać i być zawsze oparciem dla swoich dzieci, które dorosły szybciej niż chciała.
• Starszy brat Callen. On i Avry nie są wyjątkiem, jeśli chodzi o relacje między rodzeństwem. Bitwa o miejsce pasażera z przodu samochodu czy o ulubione płatki, śmianie się z wypadków drugiego czy podkradanie sprytnie ukrytych słodyczy, to była dla nich codzienność. Dokuczanie sobie nawzajem, nawet jeśli drugie robiło coś ważnego, to była część ich siostrzano-braterskiej miłości, która wbrew opiniom obserwatorów, była i nadal jest bardzo silna. Call od zawsze był jedną z najważniejszych osób w jej życiu(a to dlatego, że to on ją wychowywał, w czasie gdy rodzice byli w pracy), kimś kto, jeśli trzeba było, doradził, podał pomocną rękę, a nierzadko też i bluzę. To właśnie w ten sposób dziewczyna odgrywała się na bracie, który zabierał jej słodycze. Kradła mu bluzy, których ten miał całą szafę, a w których ona często gęsto tonęła(Callen preferował luźną odzież na tors). To od niego nauczyła się gotować i to on zaraził ją miłością do sportów, głównie do biegania.
Zajęcia: Projektowanie, kulinarne.
Zainteresowania: Głównym zainteresowaniem dziewczyny jest sport, poczynając od piłki nożnej, przez siatkową, kosza, aż po kręgle i hokej, z czego najbardziej kręci ją bieganie oraz skoki w dal. Na drugim miejscu pojawiają się zdecydowanie motocykle, do których Avry ma po prostu słabość. Pała do nich taką miłością, że jeśli kiedykolwiek ktoś kazałby jej wybierać między motocyklem a jakimś chłopakiem, bez wahania ruszyłaby w stronę maszyny. Kolejne jest gotowanie. To zdecydowanie jedna z tych rzeczy, na których szatynka potrafi się skupić. Na końcu plasuje się coś, w co siedemnastolatka wciągnęła się dopiero po wyprowadzce brata, czyli stosunkowo niedawno, porównując do reszty jej zainteresowań. To projektowanie. Panna Flanagan nie narzeka na brak wyćwiczonego talentu do rysowania, dlatego jest to coś co wychodzi jej całkiem dobrze, a bujna wyobraźnia tylko jej to ułatwia. Zapewne gdyby dłużej się zastanawiać, znalazłoby się tego więcej, jednak najważniejsze i największe zainteresowania zostały wymienione.
Inne:
~ Nigdy nie rozstaje się ze swoimi słuchawkami.
~ Gotowania uczyła się od starszego brata, a kiedy ten wyjechał, sama zaczęła się doszkalać.
~ Avry do tej pory ma przynajmniej dziesięć bluz swojego brata, w których często chodzi. 
~ Motocykle to jej pasja, osobiście nie ma jeszcze żadnego, ale czai się z niecierpliwością na pewien piękny okaz Yamahy YZF R125.
~ Odkąd pamięta nie przegapiła ani jednego nielegalnego wyścigu motocykli w swojej okolicy, a to głównie za sprawą dobrych kontaktów z pewnymi osobami.
~ Nienawidzi klaunów i lalek. Przerażają ją samym wyglądem.
~ Słodycze są nieodłączną częścią jej życia. Szczególnie czekolada.
~ Kocha jeść. Jedzenie to zdecydowanie coś czym możesz ją przekupić.
~ Komisariat odwiedziła niezliczoną ilość razy, z czego na pewno osiem wizyt tam dotyczyło narkotyków. Jednak ze względu na brak powiązań z jej osobą, została puszczona wolno.
~ Stroni od palenia i brania narkotyków, jednak alkohol nie jest jej obcy. Można by rzec, że jest nawet jej dobrym przyjacielem.
~ Kiedyś w sklepie próbowała dosięgnąć swoich ulubionych ciasteczek, które leżały na najwyższej półce. Próby dosięgnięcia ich skończyły się na przewróconym regale i włączonym alarmie przeciwpożarowym.
~ Kilka razy strzelała z broni palnej. Dwa razy nawet do człowieka.
~ Gdy miała czternaście lat przez bardzo krótki czas spotykała się z młodszym o rok chłopakiem, który ją molestował. Szybko jednak zakończyła tą znajomość.
~ Brat wołał na nią Pirate, ze względu na to, że kradła mu bluzy.
~ Potrafi się całkiem nieźle ruszać.
~ Jako dziecko miała poważną wadę serca, jednak z wiekiem się ona zmniejszyła, chociaż do tej pory, gdy się przemęcza, na jej policzki wstępują czerwone rumieńce.
Kontakt: Miśka098

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz