9.15.2017

Od Kim Cd Liama

Wyszłam z stołówki i udałam się w kierunku swoje sali jednak zatrzymało mnie czyjś głos a właściwie śpiew zafascynowana udałam się za dźwiękiem jak się okazało to był to chłopak o zielonych włosach. Stałam i słuchałam go było dobry a piosenka świetna, kiedy mnie zobaczył to nie był za specjalnie zachwycony:
Znowu ty. - Westchnął.
Gdy podszedł do drzwi to sie przesunęłam bym mógł wyjść. Szedł prosto a ja szłam za nim. W końcu stanął, a ja się tego nie spodziewałam i wpadłam na niego.
-Chcesz czegoś? - Odwróciłam się w moją stronę
- Wreszcie myślałam że nie spytasz. Może to dziwnie zabrzmi, ale twój głos jest świetny i masz talent gratuluję tylko nie odleci od tych moich pochwał. A tak nie co z innej beczki wiesz gdzie tutaj jest dobry klub? - odpowiedział
- Dlaczego mnie o to pytasz? - spytał zdziwiony
- Ym... Dlatego, że Ciebie pierwszego tutaj poznałam i chyba dlatego. - odparłam
- Nie poznaliśmy się zmieniliśmy ze sobą dwa słowa. - stwierdził
- W sumie racja, ale zapadłeś mi w pamięć nawet więcej masz ciekawy styl i wydajesz się być nawet w miarę intrygująca osobą. - stwierdziłam po czym dodałam :- To jak ?
- No dobra. - zgodził się po czym napisał mi na kratce adress klubu.
- Dzięki. Muszę już spadać na lekcję. - odparła m
- Zaczekaj. Nawet nie wiem jak masz na imię.- powiedział
- Ja? Ja jestem Kim - przedstawiłam się
- Miło mi. Liam - odwzajemnił mój gest
- Fajnie się gadało, ale muszę naprawdę już iść. - pożegnałam się po czym poszłam pod salę.
Reszta lekcji minęła szybko, kiedy wreszcie ostatnia lekcja dobiegła końca udałam się do siebie w celu przygotowania się na wieczór.
  Kiedy wybiła godzina dwudziesta udałam się do klubu, gdy po około trzydziestu minutach dotarłam na miejsce byłam nieco zdziwiona klub był zdecydowanie większy niż się tego spodziewałam ale tym lepiej dla mnie gdy weszłam do środka od razu poszłam na parkiet tańczyć.
(Liam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz